Dziś po kilku dniach deszczu, pierwszy piękny i słoneczny dzień- aż mam ochotę wyruszyć gdzieś na tydzień, poza miasto.
Przypomniały mi się cudne wczasy na jakich byłam na początku kwietnia, na Wielkanoc - Mars Alm w Egipcie...
Chociaż plaża nieco nas rozczarowała... bo właściwie jej nie było, choć zdjęcia mam takie...
to ludzie- Egipcjanie okazali się tak mili, że z dużą sympatią będę wspominać te wczasy
Fajnie jest powspominać miłe chwile.
A tymczasem mam nadzieję, że dziś nasza kadra piłkarska dostarczy mi nie mniej miłych wrażeń, co pobyt w Egipcie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz