wtorek, 31 grudnia 2013

Ksiązki Sławomira Kopra - uwielbiam ;-)

Mogę śmiało podsumować rok 2013 i stwierdzić, że spędziłam go czytając książki Sławomira Kopra.
Zastanawiam się skąd on czerpie tyle inspiracji oraz skąd pochodzi jego rozległa wiedza na temat opisywanych bohaterów.

Z jednej strony bohaterowie jego książek żyją w okresie bardzo przeze mnie lubianym - 20 lecie międzywojenne, ale oprócz tego lubię również sposób w jaki broni bohaterów nie do końca szlachetnych, czy uczciwych.
Jego książki są na prawdę ciekawe.
Przeczytałam między innymi te ksiażki:



obecnie kończę tą i powiem szczeże mam ochotę jeszcze raz obejrzeć stare kino przedwojenne, nieme oraz z dźwiękiem:



a w Matrasie czeka na mnie już:




oraz






te książki są po prostu uzależniające ;-)

niedziela, 29 grudnia 2013

Kosmetyczne zakupy poświąteczne

Trochę o pielęgnacji skóry - nabytki i zakupy kosmetyczne Promocje przedświąteczne się zaczęły więc uzupełniłam zapas kosmetyków. Dla siebie zakupiłam: - krem do twarzy Daxa do cery mieszanej, - podkład Pharmaceris kryjący - płyn micelarny Pharmaceris, - puder sypki, transparentny Kobo, - kwas glikolowy 30% Krem Daxa niestety za bardzo mnie wysusza i nie nawilża skóry, przez co skóra jest i ściągnięta i się błyszczy. Poratowała mnie jednak ostatnio siostra kremem, po który sama w życiu bym nie sięgnęła. Ona ma cerę suchą z tendencją do atopii i kupiła sobie 2 kremy nawilżający i regenerujący Emoleum Floslek. Krem nawilżający na tą porę roku dla niej okazał się niezbyt dobry, ale za to na mojej mieszane cerze sprawdza się idealnie. Jest bardzo lekki, nawilża, nie zapycha porów i jest bezzapachowy - co dla mnie jest plusem. Podkład Pharmaceris kupiłam z polecenia koleżanki i miałam nadzieję, że zastąpi mi ulubiony podkład MAC. Niestety, wchodzi w pory, podkreśla je, i nie do końca maskuje przebarwienia (chociaż jest kryjący) Stosowałam go z bazą i bez bazy pod podkład i w obu przypadkach nie jestem zadowolona :(. Muszę kupić MAC. Puder sypki Kobo to już moje kolejne opakowanie- lubię go i myślę, że świetnie się spisuje i utrwala makijaż. Jesienią wróciłam do stosowania kwasów AHA na przebarwienia po lecie i potrądzikowych oraz nierówności w skórze (po trądziku :(). Zauważyłam, że płyn micelarny świetnie neutralizuje działanie kwasów AHA. Tym razem kupiłam więc płyn Pharmaceris, wcześniej miałam też Floslek do cery wrażliwej i był super.

Zimowa poświąteczna chandra

Święta minęły niespodziewanie szybko i niestety muszę przyznać, że w tym roku po raz pierwszy nie czułam świątecznego nastroju. Jeszcze przed świętami, jak smażyłam karpia i piekłam makowca tak- czułam nastrój świąteczny. Ale zaraz po powrocie od teściowej, drugiego dnia świąt - świąt zupełnie już nie czułam i nie czułam się w nastroju świątecznym. Co ze mną nie tak? Chyba dopada mnie depresja zimowa... Wczoraj biegałam ponad godzinę i pomogło mi na wieczór, ale dziś rano znowu dopadł mnie zły humor. Około południa wpadłam do centrum handlowego i tam na szczęście znalazłam 3 fajne rzeczy: 2 pary spodni: w Quiosque oraz Tatum i takie czarne bolerko w Tatum. Były na wyprzedaży, więc kupiłam wszystkie 3. Zakupy zdecydowanie poprawiły mój nastrój - polecam na zimową chandrę;-)